Odkrywałam to sama i totalnie na własną rękę wbrew temu, co świat doświadczonych i wymiatających w kwestiach – jak mnie się zdawało we wczesnej fazie macierzyństwa – wychowawczych rodziców klepał w ciemno o każdej porze dnia czy nocy i pytany lub nie wychwalał nade wszystko. Wyznawców tej idei jest mnóstwo, a znów oni konsekwentnie twierdzą, że za jej pomocą można osiągnąć każdy zamierzony cel wychowawczy począwszy od błahego jak mycie rąk,…
Zawsze chciałam mieć rodzeństwo. Bycie jedynaczką było dla mnie niczym przekleństwo. Pytana będąc małą dziewczynką o siostrę czy brata z automatu otrzymywałam odpowiednią dawkę litości w wymownym spojrzeniu zainteresowanego oraz łatkę egoistki i egocentryczki. Jakież to oczywiste. Prawda jest taka, że choć byłam pierwszym dzieckiem moich rodziców, nie miałam być ostatnim. W nieodległej przyszłości po moich narodzinach miało pojawić się kolejne. Niestety, możesz sobie życie planować, jak…
Był sobotni styczniowy poranek. Zjedliśmy bez spiny śniadanie. Moja kawa, twoja kawa. 1,5-roczny kędzior biegał gdzieś po mieszkaniu, a nasz wiecznie głodny pies wyczuwał pismo nosem, że pańcia zaraz stanie do garów, więc w okolicy kuchennego blatu już krążył w poszukiwaniu najlepszej strategicznie miejscówki. Muzyczka włączona. Ja gotowa na chwilę relaksu przy gotowaniu, bo gotowanie to jedna z tych czynności, które nie powtarzane w codziennej rutynie działają…
Ileż to razy zastanawiam się, jak pomóc moim gwiazdom stać się niezależnymi indywidualnościami! Ale muszę ci się do czegoś przyznać – ja też jestem indywidualistką. Lubię decydować. Lubię narzucić swoje zdanie. A w przypadku dzieci, to bardzo ułatwia życie. Nie? Podejmowanie decyzji, w co się ubrać, potem ubieranie. Resztką sił powstrzymuję wrzątek, który gotuje się każdego ranka w moich trzewiach, by łagodnym głosem wycedzić: “Daj, pomogę”….
Copyright information goes here
Najnowsze komentarze