Nikt nie wbije Ci precyzyjniej szpili niż drugi człowiek. W szczególności, jeśli jesteś kobietą, możesz liczyć na swoje koleżanki. Wszechobecna zawiść, bo Ty tak, a ktoś srak. Pozorne normy społeczne, które rozstrzygają kwestie, co wypada, co nie wypada, jak należy, jak nie należy, co się powinno, a co się nie powinno. I na dodatek oczekiwania innych. To wystarczy, by przestać słuchać siebie, a starać się tym normom sprostać….
Zaraz po tym, jak w zeszłym roku Dzień Ojca załatwiłam w social mediach zwykłymi – niezwykłymi życzeniami przyszedł mi do głowy pomysł, by na ten dzień za rok przygotować się znacznie lepiej. Umówmy się, pianie co roku o roli ojca, podkreślanie jego coraz większego zaangażowania w życie rodzinne i wychowanie albo wałkowanie propozycji prezentów to tematy od kilku lat chwytliwe, ale zarazem już oklepane. Dlatego jak to ja postanowiłam podejść do zagadnienia z innej…
Wczoraj jak grom z jasnego nieba spadła na mnie informacja o wielkim prawdopodobieństwie kontynuacji zdalnego nauczania również i po wakacjach. To, że wirus w tym eksperymencie na miarę całego świata, który zafundował nam rząd, bez ładu i składu, bez logiki i z dużym akcentem na osobiste korzyści poszczególnych jego członków, nie opuści nas jeszcze długo i będzie się tak kisił z płaską krzywą jednak wciąż rosnącą, nie mam złudzeń. Że wraz z nastaniem jesieni, po pokwarantannowym spuszczeniu…
Nawet nie wiesz, jak często dorośli przekraczają granice dziecka i oczekują uległości nawet wtedy, gdy dziecku jest totalnie z tym niekomfortowo. Uwierz mi, że są na tym świecie dzieci, które nie znoszą być całowane i zrobią wszystko, by się od tych nadmiernych w ich odbiorze czułości wymigać. Jeśli jesteś babcią, ciocią, a nawet rodzicem fakt, że dziecko nie chce od Ciebie buziaków nie powinien Cię obruszać. I zamiast dzielić włos na czworo, powinieneś…
“Określenia “pogodzić się z chorobą” nie lubię, bo jest w nim jakaś część poddania, a przecież chodzi o to, by się nie poddać. […] Ale można pogodzić się w tym wszystkim ze sobą i zaakceptować siebie w tym stanie. W stanie choroby. Ja doszłam do tego poprzez współczucie sobie. Bo współczując jestem w stanie zaakceptować to, co przeżywam i z troski o siebie poszukać jak najlepszego rozwiązania. Z tego rodzi się odwaga. Nie byłabym szczera…
– Mamo, dlaczego czarni ludzie protestują? – Dlatego, że kolor skóry nie jest wszędzie na równi traktowany. – Czyli nie ma na świecie sprawiedliwości? – Niestety, wśród dorosłych jej nie ma. Na przykład szkoły w zamożnych białych dzielnicach w Ameryce mają więcej pieniędzy niż szkoły w dzielnicach z dużą ilością kolorowych dzieci, więc mogą też budować lepsze place zabaw. To niesprawiedliwe, prawda dziewczyny? – Tak, mamo, to niesprawiedliwe… A dlaczego…
Naczytałam się różnych bzdur w internetach od pseudo specjalistów od chowania dzieci, co przy okazji 1 czerwca próbowali wypłynąć ze swoją nie-wiem-na-czym-opartą-wiedzą na temat wychowania potomstwa. Rady, porady, uwagi, przykłady. Statystycznie większość porad była o surowym wychowaniu. Czyżby dzieci chowane “bezstresowo” trochę podrosły i zaczęły dawać w kość? I co? Teraz z postawy hulaj dusza, piekła nie ma trzeba zacząć promować zamordyzm, bo inaczej sobie z dzieckiem…
Copyright information goes here
Najnowsze komentarze