Wszyscy mówią, że kluczem do długotrwałego związku jest komunikacja. W sumie to samo można powiedzieć o zaufaniu, szacunku czy czymś tam jeszcze. Dla wielu osób komunikacja jest punktem rozwoju osobistego tak w ogóle, ale według mnie nie gwarantuje przetrwania związku. Gdy już posiadamy umiejętność wyrażania uczuć czy pragnień mówimy partnerowi: “Potrzebuję tego czy tego”, “Chcę to czy to”, “Czuję się tak i tak”. I świetnie, ale relacje są czymś więcej niż tylko przekazywaniem drugiej osobie…
Dzień Matki w niedzielę, moje urodziny w poniedziałek, Zet wczoraj, dzisiaj Nel. Myślisz – nie pisze, bo pewno imprezuje, taka Brave. Nic bardziej mylnego. Przecież u mnie wszystko na przekór, więc i ze świętowaniem trochę pod prąd. Ba, nawet inaczej niż ja sama zakładałam. Bo mnie rozłożyło. A jak już mnie rozkłada to kompletnie, nokaut na wznak, na łopatkach leżę i kwiczę. Jeszcze w sobotę wieczorem byłam z Gwiazdami w operze na cudownym balecie…
Od zawsze maj jest dla mnie szczególnym miesiącem. Traf chciał, że przyszłam na świat dzień po Dniu Matki. Która matka nie chciałaby takiego prezentu! Historia lubi się powtarzać. Moje Gwiazdy – choć w odstępach 2 lat – urodziły się jedna jeden, druga drugi dzień po moich urodzinach. Tak więc od 6 lat świętujemy 4 wspaniałe dni: Dzień Matki, moje, potem Zuzy, a potem Nel urodziny. Dwa lata temu moje urodziny…
Ręka w górę, kto nie słyszał powiedzenia: co cię nie zabije, to cię wzmocni. Czy przypadkiem nie znosisz go tak samo jak ja? Czy kiedykolwiek zastanawiałeś się, ile potrzeba siły, by być silnym? Jak każdy mam swoje problemy. W życiu napotkam wiele trudności. Los co i rusz rzuca mnie na różne tory i niekiedy mam do czynienia z sytuacjami, na które nigdy we własnej ocenie nie zasłużyłam. Nie chodzi tu o oblany egzamin, czy utratę pracy….
Z podziwem patrzę na dzieci, co wystrojone w białe bluzeczki i różowe cienkie rajstopki paradują spokojnie u boku swoich rodziców. Nie w głowie im bieganie z piłką czy za psem. Podziwiam dzieci tak spokojne, że żadne drzewo nawet z najniższą zapraszającą na siebie gałęzią nie jest w stanie skusić ich do wspinaczki. Podziwiam dzieci, które nie chcąc się pobrudzić czy to na piechotę, czy na rowerze rozważnie omijają kałuże, a nie lądują w jej środku z całym swoim impetem. Tak, takie dzieci…
Dopiero co trzymałam w ramionach nieporadne fasolki. Pamiętam, jak położone po porodzie na moim brzuchu instynktownie szukały piersi. Wtedy byłam ich całym światem. A teraz są takie duże. Zrobią same śniadanie, trafią bez pomocy do przedszkola, w restauracji zamówią posiłek, kupią znaczki na poczcie. Zanim się obejrzę, będą wychodziły wieczorem ze znajomymi, a w odpowiedzi na mojego całusa rzucą “mamo, nie rób obciachu”. Jeszcze chwila, a będę im coraz mniej…
W erze gadu-gadu w statusie miałam hasło “chcieć znaczy móc” i naprawdę wierzyłam, że wszystko jest tylko kwestią w chcenia. Wiele lat od tego momentu upłynęło. Czy czas zweryfikował moje życiowe motto? No w pewnym sensie. Pomiędzy dodałabym “prawie”. Nigdy nie popełniłam grzechu zapuszczenia zawodowego korzenia, by spocząć na laurach. Pewno to kwestia charakteru, ale lubię zmiany. Jest w tym jednak dużo sprzeczności. Bo można by spytać, czego szukam, skoro to, co…
Za dziesięć dni będzie Dzień Matki, a następnego dnia moje urodziny. Czterdzieste! W najśmielszych snach nie widziałam siebie w tym wieku. Jeśli miałam jakieś wyobrażenia o sobie w przyszłości, to dotyczyły one roku 2000. Przejście w nowe tysiąclecie było takie magiczne, schyłkowe. Chyba każdy z mojego pokolenia zadał sobie choć raz pytanie, ile będę miał lat w roku 2000 i kim wtedy będę. Ja byłam wtedy studentką Wydziału Architektury….
Copyright information goes here
Najnowsze komentarze